"Pierwszy milion" Waldemara Dzikiego to połączenie thrillera, filmu psychologicznego i opowieści o męskiej przyjaźni. To także swoista wariacja na temat, podjęty już m.in. przez Andrzeja Wajdę w "Ziemi obiecanej" - czy rzeczywiście "pieniądze szczęścia nie dają"? Bohaterowie filmu Dzikiego początkowo wierzą tylko w siłę pieniądza. Wyznają zasadę: "nieważne kto ma rację, ważne kto ma restaurację". Jednak z czasem, pod wpływem tragicznych doświadczeń będących ceną, jaką płacą za swe fortuny, ich podejście do świata, przyjaźni i szmalu, drastycznie się zmienia. Czy w obliczu konfrontacji z rekinami giełdy, którzy stosują mafijne metody, chłopcy nie wyprą się samych siebie? Czy nadal będą przyjaciółmi ? Czy będą żyć tak długo, by w pełni nacieszyć się swoimi "kokosami"? Reżyser podkreśla, że "Pierwszy milion" nie miał być tylko prostą odpowiedzią na pytanie czy "pieniądze szczęścia nie dają". " Ten film to opowieść o przyjaźni. O przyjaźni, i o tym, co dzieje się z ludźmi, kiedy w ich życiu pojawiają się wielkie pieniądze. O komplikacjach, jakie niosą ze sobą pieniądze"- mówi Waldemar Dziki. (na podstawie materiałów promocyjnych dystrybutora).