9 sierpnia 1963, godz. 19:50. Wrocław. W Państwowych Zakładach Lotniczych giną ludzie. Wybucha panika. Milicja Obywatelska musi zmierzyć się z dziwną plagą atakującą miasto. W serialu fakty przeplatają się z fikcją. Historia oparta na faktach zamienia się w historię alternatywną. Wszystko zaczyna się od wydarzeń prawdziwych (nie opisanych w powieści). Wracający z Indii oficer SB, Bonifacy Jedynak, wówczas podpułkownik, przywozi do miasta wirus śmiertelnie zakaźnej epidemii ospy prawdziwej (czarnej ospy). Wybucha epidemia, która na kartach powieści Roberta J. Szmidta „Szczury Wrocławia. Chaos” przeradza się w coś znacznie bardziej potwornego. 12 godzin. Tyle mają w powieści bohaterowie od pojawienia się dziwnej zarazy u pacjenta zero. Kto wygra? Ludzie czy nieumarli?